Cześć :)
Nie wiem, czy czytaliście tę książkę. Moim zdaniem jest absolutnie wspaniała. Wzruszająca do potęgi, tematyka wiadoma :), bardzo wciąga. Nie radzę zabierać się za nią w trakcie sesji na studiach czy serii sprawdzianów w szkołach. Ja zarwałam nad nią dwie noce, czytywałam w autobusie, na lekcjach - słowem, gdzie się dało.
Książka jest opowieścią o dwóch zranionych duszach - nastolatce Grace i jej koniu, Pielgrzymie. Pewnego zimowego poranka dziewczyna i jej koń ulegają makabrycznemu wypadkowi. Dalej akcja toczy się błyskawicznie. Koniec powieści zaskakuje.
Więcej nie powiem :D lektura obowiązkowa!
|