"Kopytko"
Koniarz
Zazdroszcze...Po prostu CUDWNY !! Będzie kastrowany, czy jako reproduktor ?
Offline
Cedra napisał:
Zazdroszcze...Po prostu CUDWNY !! Będzie kastrowany, czy jako reproduktor ?
Cedra, miałaś nie chwalić No to patrz! ;] Nie wiem co z nim będzie, tato chce go hodować i wykastrować, ja bym wolała sprzedać, gdy będzie odsadzony od klaczy. Tak by było lepiej... Mój dziadek jest za stary żeby się "ciągać" z ogierem... A po za tym mamy trzy klacze, trzeba by było je trzymać oddzielnie od ogiera. Reproduktor? Bardzo trudno otrzymać uprawnienia dla ogiera do krycia klaczy, więc raczej odpada...
Offline
Koniarz
Trudna sytuacja...Z jednej strony taki śliczny konio, a z drugiej za dużo problemów...Najlaepiej zrobić tak jak będzie dla niego najlepiej. Czyli chyba niestety sprzedać W dobre ręce
Offline
Koniarz
fajna historia...ja nie miałabym odwagi wziąć takiego konia.
Offline
Koniarz
Ja bym się odważyła jakbym miała warunki i odpowiednie doświadczenie :0 Lub kogoś doświadczonego u boku
Offline
Koniarz
Najważniejsze jest mieć miejsce, a w moim przypadku to tego nie ma.
Offline
Koniarz
Miejsce nie jest najważniejsze bo jakby tak było to ja bym już kilka koni miała Moglibyśmy wykupić wielkie pole i to za małą kwotę bo właściciel nawet z niego nie korzysta. Miejsce na boksy też mamy A jak nie tu to u babci na wsi
A tak jak napisała Gniada: Najważniejsze jest mieć dla konia czas. Ktoś musi mieć na niego oko, zajmować się nim, pilnować. Często Włosi jak brak im koni na mięso, a na targach też nie ma sprzedawców kradną z pola konie. Już słyszałam miliony takich historii. Więc trzeba mieć oko na konie. Najlepiej przez okno
Offline
Moje konie nie dałyby się tak łatwo ukraść bestie moje śliczne ;* Hehe. Z drugiej strony to straszne co Ci Włosi wyrabiają... straszne i smutne...
Offline